Magister Stanisław Oczko był
wieloletnim Kustoszem Muzeum na zamku książąt Sułkowskich w Bielsku Białej.
Stanisław Oczko źródło: https://www.geni.com/people |
Placówkami kultury kierował wówczas pod względem merytorycznym mgr
Jerzy Skarbowski, a kierował: Miejską Biblioteką Publiczną, Państwowym Liceum
Sztuk Plastycznych, Szkołą Muzyczną, Domem Muzyki (dzisiejszy BCK) i paroma
osiedlowymi domami kultury – w Lipniku, Olszówce Mikuszowicach, oraz Muzeum na
Zamku.
Z Panem Kustoszem Muzeum miałam
częsty kontakt – otrzymywał środki na administrację placówki oraz na zakupy
eksponatów. Tych ostatnich zawsze było mu za mało. Przychodził. więc do mnie (nazywał
mnie „Władzunia”).
Stanisław Oczko źródło: http://www.babskiebielsko.pl/kultura/-sztuka-to-wolnosc-wyboru-o-stanislawie-oczko-w-bielskim-muzeum.html |
Pamiętam doskonale jak wchodził
do pokoju, stawał przy drzwiach i mówił: „Władzunia ja mam taką okazję kupić
obraz czy jakiś eksponat, a pieniędzy nie mam, gdyby były jakieś nadwyżki w
budżecie proszę o nas pamiętać’’. Zawsze starałam się w miarę możliwości pomóc.
W zamian otrzymywałam na KAŻDE imieniny – Barbary – serdeczne życzenia,
przeważnie przychodził sam, przynosił kwiaty - biały bez (nie wiem gdzie go
zdobywał o tej porze roku). Kiedy nie mógł sam przyjść przysyłał swoją księgową
p. Grażynę Wawrzecką zawsze z listem
i kwiatami. Życzenia przesłane mi w 1966 roku zawierają słowa „wszak polubiliśmy się przez dwa lata” To właśnie warto przekazać.
i kwiatami. Życzenia przesłane mi w 1966 roku zawierają słowa „wszak polubiliśmy się przez dwa lata” To właśnie warto przekazać.
Więc w 1964 roku dotarł do mnie
anonim, w którym donoszono, że „pan
Kustosz kupuje za środki finansowane z budżetu
zakupuje prywatnie dla siebie obrazy
i różne eksponaty”. Spowodowałam kontrolę i okazało się, że od paru lat nie była przeprowadzona inwentaryzacja w muzeum. Sprawa oparła się o ówczesnego Prezydenta miasta Pana Mędrzaka i w obecności Kierownika kultury, Inspektora
i rewidenta Urzędu Skarbowego, Pan mgr Oczko otrzymał polecenie natychmiastowego sporządzenia inwentaryzacji.
i różne eksponaty”. Spowodowałam kontrolę i okazało się, że od paru lat nie była przeprowadzona inwentaryzacja w muzeum. Sprawa oparła się o ówczesnego Prezydenta miasta Pana Mędrzaka i w obecności Kierownika kultury, Inspektora
i rewidenta Urzędu Skarbowego, Pan mgr Oczko otrzymał polecenie natychmiastowego sporządzenia inwentaryzacji.
Wtedy w zamku znajdowała się główna placówka
Biblioteki Miejskiej, oraz Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Pamiętam, że Pan
Oczko poprosił mnie do siebie, zaprowadził do piwnicy i pokazał ciasnotę, duże
ilości poukładanych obrazów a na pułkach
różne eksponaty.
Zapytał: Jak i gdzie się mogę rozłożyć z tymi rzeczami,
skoro dwie inne placówki zajmują kilkanaście sal należących do zamku. Prosił o
2 lata zwłoki, aby mógł przeprowadzić inwentaryzację.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz